Kolory jesieni - Cynamonowy brąz


 

Kolory Jesieni - Cynamonowy Brąz



Dziś moi drodzy stylizacja w kolorach panującej już nam jesieni. Jeszcze niedawno zarzekałam się, że już nigdy nie wrócę do brązu i jego odcieni, a tymczasem cynamonowy brąz, jest tak smakowity, że zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. 
W tej stylizacji dwurzędową oversizową marynarkę, zestawiłam z topem w kolorze gorzkiej czekolady , klasycznymi spodniami z mankietem i białymi botkami na niewysokim obcasie. 
Pasek również w kolorze butów, miał podkreślać talię odcinając ją wyraźnie . 
Mała torebka to nie jest moja bajka, bo ja normalnie to z torbami w rozmiarze XXXL chadzam, ale na wyjście  lepiej sprawdzi się  torebka niewielkich rozmiarów (chociaż ja nic do takiej zmieścić nie potrafię).
 
Cynamonowy brąz, myślę, że jakiś czas z nami zostanie.

Wiem, że w tej chwili  moda nie jest tym dla nas czym była wcześniej. 
Pandemia według mnie uświadomiła większości z nas ,że #trendy są w tej chwili niezbyt trendy i możemy się bez nich obyć. Pamiętam kiedy wprowadzono lockdown.....większość z nas została zamknięta w domu i to nie moda i trendy były tym co zaprzątało naszą uwagę. Ja z racji mojego zawodu, wręcz odwrotnie miałam jej zdecydowanie więcej niż wcześniej i przyznam się, że mimo iż pracowałam sama, z nikim się nie kontaktowałam, nikt mnie nie oglądał to wiecie co, dla siebie samej, zakładałam najlepsze ciuchy z mojej szafy, żeby poprawić sobie samopoczucie. 
Myślę, że na pewno nic już nie będzie takie samo, również nasze podejście do tego, że co sezon mówiono nam jakie kolory i fasony są trendy....myślę, że to słowo już w tej chwili jest mocno przereklamowane. To moje subiektywne zdanie oczywiście.
Niemniej jednak cynamonowy brąz, i wszystkie jego odcienie w sezonie jesiennym na dobre rozgościły się w mojej szafie, mało tego odkryłam parę ciekawych, zapomnianych ubrań, a to dowód na to że moda i trendy z niewielkimi zmianami zataczają koło . 

Być może, dlatego też moja aktywność blogowa zdecydowanie się zmniejszyła, nie gonię już ślepo za trendami, wybieram to co jest bardziej użytkowe i uniwersalne jeśli chodzi o przeznaczenie. Rzeczy lepsze gatunkowo, może nudniejsze, ale takie które mogą mi służyć dłużej. Więc pokazywanie nowych trendów nie będzie już moim priorytetem, ale mam nadzieję, że mimo wszystko będziecie mnie tu na blogu od czasu do czasu odwiedzać. 





 













Garnitur - AGGI
Botki - Zara
Top - Stradivarius
Torebka - CCC
Pasek - NAF NAF
 

CONVERSATION

5 komentarze:

  1. Moje podejście jest podobne. Też mniej bloguję ale absolutnie z tego nie rezygnuję. Robię to gdy mam taką potrzebę i dla przyjemności a nie z musu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kolory do twarzy Ci w nich �� a pandemia no cóż zabrała nam dużo przyjemności z życia, ale musimy się nauczyć z nia żyć i nie dać się jej.��‍♂️♥️

    OdpowiedzUsuń
  3. Bea, całkowicie się z Tobą zgadzam, wg mnie o to chodzi w modzie, by wybierać z niej to, w czym dobrze wyglądamy i w czym dobrze się czujemy. Trendy, to tylko 10% bazy szafy, ale Ty przecież o tym wiesz. Ja też ostatnio zakupy modowe przekładam na jakościowe. Mniej rzeczy, a lepszych gatunkowo. Moda przecież aż tak szybko się nie zmienia, cały czas powracają kolory, fasony, kroje. Super wpis, super garnitur. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Klasyka pokazana na takim poziomie nigdy nie jest nudna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam twój styl jest on bardzo żywy i przyjemny.

    OdpowiedzUsuń