Koronkowa robota
Dziś wyjątkowe dla mnie zdjęcia, bo wykonane przez profesjonalnego fotografa, a może nie bójmy się powiedzieć przez fotografkę ( tak ja akurat ten zawód odmienię przez pryzmat płci) Małgorzatę Kozakowską . Dlaczego różnicuję fotograf- fotografka bo ja w tych zdjęciach widzę połączone kobiece moce . Pewnie każdy z Was zobaczy w tych zdjęciach coś innego. Jeszcze kilka lat temu pewnie miałabym z takimi zdjęciami mały problem , bo a nuż rodzina, znajomi, przyjaciele, kobiety, mężczyźni pomyślą no tak ....a cóż tej pani jeszcze pozostało, no jak tak można, chyba musi się dowartościować (pamiętacie odmładzające kozaki ?) ...to w najlepszym razie, bo już wczoraj pod moim zdjęciem na fanpagu mogłam przeczytać niewybredny komentarz oczywiście zostawiony przez posiadacza nieistniejącego konta na FB ...pozdrawiam pewną osobę, bez wymieniania imienia ...zainteresowana będzie wiedzieć że to o niej. Pewnie, że przez chwilę jest przykro, ale z drugiej strony nie raz gdzieś padało stwierdzenie..."no cóż jeśli wystawiasz się na widok publiczny to my mamy prawo napisać co o tym myślimy" i oczywiście tak jest jeśli to jest tylko kulturalnie, a nie obraźliwie przedstawiony punkt widzenia.
Dlaczego ta sesja powstała ? Bo ja dopiero teraz do takiej sesji dojrzałam, dorosłam, odważyłam się i wiem co chcę przekazać poprzez te zdjęcia. Mam nadzieję, że Wy zobaczycie to podobnie , ale do rzeczy . Już chyba w podstawówce uczą nas że kobieta i mężczyzna anatomicznie się różnią tak? Czyli my mamy piersi które są atrybutem naszej kobiecości, a przynajmniej przez większość są tak postrzegane . Czy mam ich się wstydzić czy cieszyć że jeszcze je mam w moim wieku, bo tego nigdy nie wie żadna z nas co mieszka w nas. Czy pokazanie ich zarysu to już erotyka czy sztuka ?. Pewnie dla jednych to , a dla innych to . Ja przynajmniej nie mam zamiaru się ich wstydzić i myślę, że te zdjęcia jak dla mnie zrobione są z wielkim smakiem i fotograficznym artyzmem.
TAK JESTEM KOBIETĄ mam ponad 50 lat, ale nią jestem i nikt mi tego nie odbierze ..będę nią mając lat 60 jak i 70 i nikt mi nie zabroni tych momentów uwiecznić, bo to moje ciało i ja o nim decyduję. Jeśli ktoś dopatrzy się w tej sesji czegoś innego to niestety, ale to już nie mój problem tylko jego wyobraźni.
Na koniec wyjaśnienie skąd tytuł posta Koronkowa Robota . Ten tytuł to podsumowanie pracy Małgosi, bo to jest pięknie koronkowo pokazana moja kobiecość a o to w tej sesji chodziło. Dziękuję Ci raz jeszcze .
Nie kochani to jeszcze nie koniec C.D.N i będzie jeszcze bardziej kobieco i prowokująco nie tylko w temacie zdjęć
FOTO - MAŁGORZATA KOZAKOWSKA