PHENOMENAL US – CHALLENGE 34

SWETRZYSKA / BIG JUMPERS  

to już 34 wyzwanie grupy #phenomenalus. W dwóch ostatnich niestety nie brałam udziału, powód bardzo prozaiczny - brak czasu - . Wiem, że wszystkim nam doskwiera, ale ja mam wrażenie, że im jestem starsza tym on coraz bardziej pędzi....nie wiem może kiedyś zamienię się w takiego kręcącego się bączka.....gorzej będzie jak już stanie, przewróci się na bok i już nic go nie wprawi w ponowny ruch.....tak mnie jakoś nostalgicznie naszło, to pewnie ta pora roku. Za to stylizacja "swetrzasta " jest bardzo energetyczna, a to za sprawą kolorów, czyli tego co potrafi dać mi kopa w ponure dni. Duże swetry to niestety temat nie dla każdej sylwetki, moja idealną do tego typu swetrów, również nie jest, ale ja mam Wam pokazywać różne trendy i nie każdy będzie odpowiedni również dla mnie, chociaż ja akurat oversizów w szafie mam naprawdę dużo. 
Taki fason swetra nie będzie dobrze leżał na sylwetce typu klepsydra, gdyż bezkształtne fasony ukryją to co jest najważniejszym atrybutem takiej sylwetki czyli talię, podobnie jak panie o kształtach kolumny lub inaczej litery H....sprawią że podkreślimy sylwetkę zamiast za pomocą stroju  zmiękczyć ją i zaokrąglić . Dla tych sylwetek lepszy będzie kardigan, gdzie talię możemy podkreślić paskiem .  
No cóż , ale wyzwanie jest wyzwaniem a ja już tradycyjnie stylizację i zdjęcia robię na ostatni moment, dziś podczas wiatru i deszczu....te pionowe paski na niektórych zdjęciach to nie sierść mojego kota tylko właśnie krople deszczu. przygotowałam dwie stylizacje nowe i jeden, odgrzewany kotlet.  

Sweter w kolorze fuksji 

Sweter, bardzo trudny w przekazie, ponieważ jest nieproporcjonalny....bardzo szeroki na dole, a stosunkowo krótki, zestawiłam ze spodniami z wysokim stanem, i odrobinę schowałam go na przodzie , alternatywą może być krótka prosta spódniczka i długie kozaki. W pasie zamiast tradycyjnej torebki jest mini torebka o kształcie nerki. Dłuuuugo broniłam się przed torebkami o tym fasonie, ale w przypadku tej zrobiłam wyjątek . Czerń i fuksję przełamałam szafirowym kominem o grubym splocie i szafirowym beretem. Duże swetrzyska mają jeszcze ta wadę, że ciężko na nie założyć okrycie wierzchnie, więc to bardziej wersja jesienna niż zimowa. 










      Spodnie - ZARA     Sweter - ZARA     Torebka - ZARA     Beret, Rękawiczki - Tk Maxx
                                                        
                                                          Komin - Medicine 


 Żakardowy sweter Oversize  

Ten sweter to propozycja na zimne dni. Fajnie będzie w nim wyglądać szczupła, wysoka dziewczyna , której ten sweter zbytnio nie poszerzy . Ponieważ ja do takich już nie należę, stąd ten manewr z drugim swetrem, w jednolitym kolorze, który powtarza się w żakardowym wzorze swetra. Tu również zastosowałam spokojny dół, gdyż chciałam, żeby ta stylizacja miała w sobie element elegancji, przełamany znów grubą czapką w zgaszonym odcieniu fioletu. Ze sportowymi spodniami to fajna propozycja na wyjazd w góry, do lasu, czy na spacer. Dodatek wełny sprawia, że sweter jest naprawdę ciepły . 













              Sweter - ZARA   Spodnie - ZARA    Czapka - Pavonex Butik Marie   
                                                         Botki - ZARA  

                                                       

 Turkusowy kardigan  

Ta stylizacja to "odgrzewany kotlet " przypominam ją jednak bo bardzo ją lubię i pięknie wpisuje się w dzisiejszy temat , bo #swetrzysko jest naprawdę olbrzymie . 
Więcej zdjęć znajdziecie TUTAJ kliknij .






     Zdjęcia tej sesji Moda i takie tam