Jesienne szarości
Dzisiejszą stylizacją, chcę Was przekonać, że szary kolor nie musi być smutny, a stylizacja nudna. Wystarczy zmiksować ze sobą, wzory, odmienne faktury materiału, czy różne odcienie szarości. Wiecie , że zazwyczaj jestem "kolorowym ptakiem" i kocham kolory, ale w mojej szafie jest również dużo stonowanych barw i czasem lubię wtopić się w pejzaż, tym razem jesienny .
Sweter o grubym warkoczowym splocie, i ciekawym fasonie ....(patrz ramiona) to moja perełka z tegorocznej jesiennej kolekcji Zary. Ten jasny odcień szarości doda naszej skórze blasku, ja generalnie unikam tzw. burych odcieni szarego, a jasny kolor przy mojej karnacji wygląda zdecydowanie lepiej. Płaszcz i krótkie spodenki łączy tylko kolor i wzór bo mimo że nie jest identyczny to bardzo zbieżny, natomiast ich faktura jest zupełnie inna. Do tej stylizacji założyłam spodenki z lżejszego materiału, bo połączenie tutaj np. wełnianych spodenek, grubego swetra sprawiłoby, że całość będzie zbyt ciężka. Zamiast krótkich spodenek oczywiście świetnie sprawdzi się również spódniczka w wersji mini, lub midi , taka w jakiej czujecie się najlepiej.
Płaszcz o oversizowym fasonie to hit tej jesieni, chociaż nie każda z nas będzie się w nim czuła dobrze. Ja chyba jednak też wolę czasem klasykę, natomiast taki fason dobrze sprawdza się przy grubych swetrach.
W innej wersji płaszcz zamieniłam na krótką, srebrną puchówkę - to wersja dla tych z Was, które nie przepadają za płaszczami.
Futrzasta torebka miała dodać całości pazura.
No i moja perełka, buty z kolekcji Ewy Minge. Wciągane kozaki szaro-czarne z cudownie miękkiej skóry, na platformie, to miłość od pierwszego wejrzenia. Fakt, że mogę je założyć na chwilę chociaż do zdjęć to już cud, bo niestety chodzić już w takich już raczej nie będę, a przynajmniej nie szybko.
Taka to moja wizja stylizacji . Co byście ewentualnie w niej zmieniły?
P.s. W końcu mam aparat fotograficzny , więc mam nadzieję wrócić do regularnego blogowania. :)
Płaszcz - Sisley
Sweter - Zara
Kurtka - Reserved
Spodenki - Zara
Kozaki - Ewa Minge
Mi podoba się wszystko. Szary kolor w moim odczuciu daje wrażenie ciepła i przytulności. Wcale nie jest nudny i nijaki jak czasami mozna usłyszeć czy przeczytać.
OdpowiedzUsuńSzary kolor jakoś tak jest przypisany do jesiennej i zimowej aury i może dlatego czasem tak jest odbierany. Ja mam fazy na szarości, ale faktycznie zdecydowanie ten kolor rzadziej noszę latem.
UsuńBeatka cudowna stylizacja, wiesz,że ja też lubię kolory, ale szarości nie mniej. Świetny sweter, świetny miks struktur. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarzenko bardzo Ci dziękuję, ja również jestem fanką mieszania struktur. Buziaki Marzenko
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńO tak! Szary kolor to zdecydowanie mój drugi ulubiony kolor, zaraz po kobalcie. Idealnie sprawdza się na zimę i wcale nie uważam, że jest nudny. Bardzo często komponuję total gray looki i moim zdaniem sprawdzają się idealnie. W Twoim wyglądasz cudownie!
Pozdrawiam,
Kasia
Kasiu masz rację, ale własnie to taki jesienno-zimowy kolor jak dla mnie i chyba właśnie w total looku lubie go najbardziej :)
UsuńNiczego bym nie zmieniła!!
OdpowiedzUsuńPerfekcyjna stylizacja i piękna kompozycja szarości!
Buziaki!!!
Dziękuje Edytko bardzo . Buziaki :)
UsuńNice legs baby. ;) x
OdpowiedzUsuńSuuuper :) Monika
OdpowiedzUsuńSuper te wszystkie szare połączenia, każda stylizacja fantastyczna.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku
Kisses - Margot :) ))
Margotko bardzo dziękuję i samych sukcesów modowych w Nowym roku Ci życzę . Buziaki
UsuńNie znam żadnej osoby, która wyglądałaby niekorzystnie w szarości. Jak dla mnie, jest to świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńWiola szarość ma wiele odcieni ..ja lubię czyste odcienie, w tzw "brudnych" wyglądam niekorzystnie . Pozdrawiam ciepło :)
UsuńSuper wyglądasz w połączeniu rajstop i krótkich spodenek.Mam nadzieję,że stylizacje z rajstopami i krótkimi spodenkami będą często umieszczane na twoim blogu.
OdpowiedzUsuńKrótkie spodenki na ta porę roku to fajna alternatywa dla krótkich spódniczek. Trochę ich w mojej szafie mam, więc pewnie nie raz jeszcze tu zagoszczą.
UsuńPiękna stylizacja w moich ulubionych komórkach.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCześć! Bardzo piękna stylizacja pasuje do ciebie idealnie.Ja bym dała do tego grube kryjące rajstopy czarne lub szare bo kryjące rajstopy ładniej wyglądają.Odkąd trafiłam na twojego bloga przeglądałam wszystkie wpisy na nim od początkowego do końcowego.Mam więc do ciebie pytanie.Czy nosisz oraz lubisz nosić szorty zestawione z kryjącymi rajstopami?Ja sama to połączenie noszę (szorty plus grube kryjące rajstopy szare lub czarne)codziennie o każdej porze dnia i roku (oprócz upałów).Kiedy jeszcze było cieplej w czasie podróży do Gdańska miałam na sobie materiałowe krótkie szorty w zestawie z szarymi kryjącymi grubymi rajstopami i czarnymi balerinami.Świetnie mi się ta stylizacja wtedy sprawdziła na tą podróż z moimi dwiema córkami, podczas której w obie strony ja prowadziłam samochód oraz spacerowałam z córkami po Gdańskiej starówce.Mam dużo par szortów oraz rajstop zarówno szarych jak i czarnych ponieważ jest to mój stały codzienny ubiór.Po prostu lubię tak chodzić, jest mi w tym wygodnie i nie zamierzam nigdy przestać go nosić. Sprawdza mi się on dosłownie do wszystkiego szczególnie do kierowania autem co czynię praktycznie codziennie dojeżdżając do pracy,na zakupy a także odwożąc córki do szkoły oraz na podróże takie jak ta do Gdańska.Jeśli można to mam jeszcze na koniec pytanie tak z ciekawości czy ubierasz lub ubierałaś szorty lub krótkie spódnice z kryjącymi rajstopami do prowadzenia auta i czy uważasz podobnie jak ja, że jest to najlepszy ubiór do tego? Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKinga ja przyznam że zimą najczęściej na co dzień biegam w legginsach i oversizowych swetrach. Kryjące rajstopy bardzo fajnie współgrają z ciepłymi szortami zimą. Ponieważ bardzo modne są kryjące rajstopy kolorowe, warto czarne zastąpić właśnie takimi, tym bardziej, że piszesz że szorty masz w stonowanych kolorach...do rajstop dobrać czapkę, rękawiczki lub torebkę w tym samym kolorze i już może być ciekawa, energetyczna i niebanalna zimowa stylizacja . Pozdrawiam Cię serdecznie
UsuńCześć.Ja najczęściej noszę kryjące rajstopy czarne i szare bo takie lubię ale nie zupełnie zawsze ponieważ mam dodatkowo jedną parę rajstop fioletowych i białych oraz również szarych w drobną pepitkę.Tych dodatkowych trzech par używam od czasu do czasu jako chwilową odskocznię od czarnych i szarych.Teraz niedawno kiedy córki miały ferie zawiozłam je samochodem na wycieczkę do Torunia.Na tą wycieczkę ubrałam fioletowe kryjące rajstopy i szare materiałowe krótkie spodenki w kratkę.Innego dnia tych ferii zawiozłam je samochodem do galerii handlowej w pobliskim naszej miejscowości mieście i na ten wypad do galerii założyłam białe kryjące rajstopy i czarne skórzane krótkie spodenki.Przedwczoraj jak odbierałam córki ze szkoły pojechałyśmy po drodze zrobić zakupy.Byłam ubrana wtedy w szare rajstopy w drobną pepitkę i materiałowe czarne krótkie spodenki.Teraz wrócę znów do noszenia czarnych oraz szarych kryjących rajstop.Mam do ciebie jeszcze pytanie co sądzisz o kryjących rajstopach w pepitkę oraz białych i fioletowych?Czy nosiłabyś takie rajstopy?
UsuńWow, moja ulubiona paleta barw :P Przy swetrze wiedziałam już na pierwszy rzut oka, że to Zara, która nigdy nie zawodzi :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny strój i kozaki.
OdpowiedzUsuń