Aniołek Charliego czyli power w damskim wydaniu




                                      Dziś moi drodzy znów się troszkę rozpiszę, bo kiedy przyszedł mi pomysł na tą stylizację, w głowie od razu zapaliło mi się hasło "Aniołki Charliego", czyli tytuł serialu bardzo popularnego w latach 70- tych .  Serial ten oglądałam jako nastolatka, a dokładnie były to czasy licealne....bo mowa oczywiście o pierwszej wersji Aniołków w niezapomnianej obsadzie przepięknej Farrah Fawcett, Jaclyn Smith i Kate Jackson.

                                    Typem urody najbliżej mi było do Kate Jackson...oczywiście...dzieliła nas przepaść wizerunkowa, ale to nie ona grała dla mnie w serialu pierwsze skrzypce..... dla mnie gwiazdą była Farrah Fawcett.  To dla niej ten serial tak naprawdę oglądałam, baaa żeby się chociaż odrobinę upodobnić, tuż przed maturą postanowiłam poeksperymentować z fryzurą. Nie wiem czy pani fryzjerka nie oglądała filmu, czy co, ale to co pozostawiła na mojej głowie, było nieszczęsną kupką popalonych trwałą włosów. I tak z moich pięknych, gęstych włosów nie pozostało nic. Nie dość ze nie przypominałam nijak żadnego Aniołka, to zdjęcie maturalne prześladuje mnie do dziś, i muszę z nim żyć ...Ha ha :)

                                     Musiały minąć lata, żeby wizerunkowo, choćby odrobinę zbliżyć się do Farrah, oczywiście w kwestii koloru włosów,  bo Aniołkiem to niestety nie zostanę ;) ale  tak dzięki nowym technologiom w zakresie koloryzacji włosów, moje następne marzenie z dzieciństwa się spełniło . I tak z brunetki stałam się blondynką.... i nigdy więcej nie chcę wrócić do mojego naturalnego koloru włosów, no cóż ktoś tam kiedy rozdawał kolor włosów musiał się po prostu pomylić .
                                   
                                    No i w końcu muszę się wytłumaczyć dlaczego nagle pomysł na Aniołki Charliego?  Wszystko zaczęło się kiedy kupiłam cekinowe szorty, nie wiem ilu z Was oglądało ten serial, ale była taka scena kiedy dziewczyny ścigały się na rolkodromie ubrane w podobne krótkie szorty i ta wizja prześladuje mnie do dziś, bo tak zabójczo wyglądały. Ponieważ cekinowe spodenki to trudny temat , żeby nie było kiczowato  postanowiłam przedstawić je w  wersji eleganckiej... z założeniem że ma to być elegancja imprezowa, no bo raczej nie do cioci na niedzielny obiad.

                                 Cekinowe spodenki połączyłam z gorsetem który już widzieliście w mojej wcześniejszej stylizacji TU , dwurzędową marynarką z krótkim rękawem firmy ZARA z ostatniej wyprzedaży . Ażurowe botki moje ulubione ALDO , miały dodać tej stylizacji pazura.

                                      Jako dodatki posłużyły mi kopertówka firmy Accesorize , naszyjnik firmy ONLY, również wypatrzony w outlecie za całe 7 zł , no i przepiękna złota bransoletka ze skóry, o której pisałam również w poście o kobietach TU . Dzieło i projekt Aleksandra Strippentow link do bransoletki, znajdziecie w opisie. No cóż dla mnie dodatki to to co dopełnia każdą stylizację i jest przysłowiową kropką nad I . Nie będę tu wyjątkiem, bo zapewne większość z Was kocha biżuterię :) i ciągle mamy wrażenie, ze bez  kolejnej bransoletki, albo kolczyków, ciągle czegoś w naszej szkatułce ze skarbami brakuje.


                                     Zapraszam serdecznie do komentowania, a może zdradzicie mi, którym Aniołkiem Wy chciałyście być , niekoniecznie ze starej wersji może z remaku może Was inspirowały Drew Barrymore, Cameron Diaz, czy Lucy Liu ?














                                                               Marynarka - ZARA
                                                               Gorset        - ZARA
                                                               Spodenki    - Butik Di Moda
                                                               Botki          - ALDO
                                                               Kopertówka - Accessorize
                                                               Naszyjnik   - ONLY
                                                               Bransoletka - TUTAJ (wystarczy kliknąć :) )

CONVERSATION

30 komentarze:

  1. To piękny wygląd! I encanata kolorystykę! Szorty są słodkie, a strój jest bardzo elegancki nawet z nimi. piękna, elegancka i bardzo atrakcyjną propozycją. Akcesoria i buty są doskonałe. Wygląda absolutnie piękny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniołki, owszem oglądałam. Wtedy to był hit. Szczegółów już nie pamiętam, cekinowych spodni też nie :) W tej stylizacji przyznam, że spodenki zeszły na ostatni plan. Najpierw widzę i podziwiam cudowne nogi w cudownych botkach. Tutaj zatrzymuje się bardzo długo i podziwiam. Dalej widzę świetną marynarkę i wracam do botków i nóg. Acha, spodenki, też fajne.
    Buziaki :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Soniu to prawda że pomimo że spodenki były zarzewiem tej stylizacji, to za wszelką cenę zależało mi na stonowaniu ich, dlatego są tylko tłem do reszty. Pozdrawiam i buziaki ślę.

      Usuń
  3. Bardzo stylowo ograłaś te cekinowe szorty, a to niełatwy element:) Jest elegancko i z klasą. Aniołków nie oglądałam niestety;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniołki to nie Twoje czasy były :) co do szortów to bardzo dziękuję, bo dokładnie o to chodziło, żeby nie było zbyt kiczowato. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. opalenizna i ta czerń genialnie razem współgrają :)

    _____________
    PorcelainDesire ♥
    

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dario opalenizna już niestety mocno przyblakła, ale to prawda że pięknie łączy się z czernią. Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  5. Bea super look, szorty świetne, że takie za luźne i boska obroża, cudnie z tą marynarką ☺ Ażur botków świetne z plecionki torebki ☺ Aniołki i Farrah uwielbiałam ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Farrah to była cud kobieta, szkoda że już była. Super że zauważyłaś, ten luz w szortach...bo to zabieg celowy, no ale w końcu profesjonalistka się wypowiada. Buziaki

      Usuń
  6. W całej rozciągłości - KLASA!!!

    ___Tess.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne połączenie. Elegancko, nieprzesadnie. Bardzo mi się podoba.
    Co do włosów, ja wciąż eksperymentuje. Były długie, były krótkie, teraz zapuszczam do fryzury bob. Kolorów na mojej głowie było wiele, blond, brąz, czerń,rude, siwe i ich inne odcienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko bo wszystkie chyba lubimy eksperymentować z włosami, ja jednak przy tym kolorze włosów na pewno zostanę. Dziękuje i pozdrawiam

      Usuń
  8. Kochana, Ty nadal wyglądasz jak nastolatka- czas się dla Ciebie po prostu w miejscu zatrzymał :D
    fantastyczna figura, zgrabne nogi, piękna opalenizna - cudownie wyglądasz :)
    a szorty i buty są boskie <3

    buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha taaa nastolatka z podmienionym numerem pesel ;). A tak serio całkiem to bardzo dziękuję za przemiły komplement. BUziaki Dario :)

      Usuń
  9. Z Aniołkami Charliego kojarzy mi się tandeta, a Ty pokazałaś się tutaj w bardzo efektownym, eleganckim stroju! Marynarka jest BOSKA! Do tego te buty... Beatko - dla mnie REWELACJA! KOBIETA Z KLASĄ! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu to ja tej tandety nie pamiętam, fakt zbyt mocne makijaże...ale takie to były lata troszkę przerysowania i kiczu. Dziękuję Ci bardzo bo właśnie chciałąm to w takim eleganckim wydaniu pokazać. Buziaki

      Usuń
  10. Wyglądasz Beti pięknie, a bransoletka to wisienka na torcie! Na żywo jest jeszcze piękniejsza, zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bransoletka faktycznie jest piękna, troszkę tu mało widoczna, no ale Ty widziałaś na żywo, więc wiesz co piszesz :) Buziaki

      Usuń
  11. Wyglądasz pięknie! cekinowe spodenki oraz choker dodają pazura, powodując, że zwykła stylizacja staje się niezwykła i oryginalna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o to mi chodziło, cieszę się ze mój zamysł się udał. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  12. Z takimi nogami, to jesteś aniołkiem bez żadnego ale! Rewelacyjnie wyglądasz!!!
    Dla mnie też Farrah była tą jedyną:D Uśmiech, zęby i włosy - miała doskonałe! O figurze nie wspomnę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko to fakt była piękna i niepowtarzalna. Dziękuję kochana bardzo za komplement i buziaki ślę :)

      Usuń
  13. Mowcie co chcecie ale czern jest zawsze bardzo elegancka.. ma to cos ze zawsze zawiesi sie na kreacji oko.. beatko idealnie 🖤🖤🖤🖤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu zgadzam się z tobą, i dlatego latem lubię czerń, za to zimą noszę różowe futerka ... Dziękuję bardzo :)

      Usuń
  14. Super, jeszcze mieszkając w Polsce uwielbiałyśmy z siostrą ubrać coś podobnego i udając wielkie damy śmignąć do kawiarenki w mieście, haha. Super czasy. Ale wtedy jeszcze nie miałyśmy zbyt wielu ubrań by tak to zgrabnie skomponować ;) Bardzo mi się podoba! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. WOW - co za stylizacja !!!! Perfekcja - styl - klasa :))) Buziaki - Margot :)))

    OdpowiedzUsuń