Jak pokochać kapelusze czyli POD OSŁONĄ KAPELUSZA/ UNDER A HAT – PHENOMENAL US – CHALLENGE 60
Pod osłoną kapelusza/ UNDER THE HAT
Co jakiś czas w moich stylizacjach nieśmiało przewija się kapelusz. Mimo że wróciły do łask, ja ciągle mam wrażenie, że wyglądam w nich "głupio" . Zawsze wyobrażałam sobie siebie jak pomykam samochodem do pracy , a za kierownica siedzę ja w kapeluszu rodem z "Dynastii" . Głupio to już brzmi, a co dopiero jakby to wyglądało? . Pomimo to , uspokoję Was do pracy w kapeluszu nie jeżdżę, ale w stylizacjach postanowiłam go jednak wykorzystywać. Efekt z dziś...potłuczone kolano jednej pani, która tak się oglądała, tak się oglądała aż wylądowała jak ta długa na betonie.....pewien pan, który wszedł w słup, i panowie z budowy, którzy zamiast do bagażnika załadowali swoje klamoty obok. Śmieszne? może , ale nie wiem czy to ja wyglądałam tak śmiesznie , czy niecodziennie. No bo myślę sobie kogo w dzisiejszych czasach gdzie wszyscy robią zdjęcia wszystkiemu , selfie i takie tam różnie inne, dziwi kobieta na ulicy, której fotograf robi zdjęcia. No jak nic musi to być wina kapelusza. Z racji owych wypadków większość zdjęć nadawała się tylko do kosza bo minę miałam dość dziwną . I teraz powiedzcie mi kochani jak tu te kapelusze pokochać. Nadmienię , że zdjęcia robiłam w ustronnym miejscu a jak widać "wypadków" były aż trzy , przynajmniej ja tyle odnotowałam. Przemilczę pewną srokę, która przez cały czas siedziała na pobliskim drzewie i zaśmiewała się w ptasim języku w niebogłosy.....tak tak...słychać ją było chyba na kilka kilometrów. To co myślicie o tych kapeluszach...nosić i mieć wszystkie sroki i nie tylko tego świata w nosie, czy jednak sobie darować .
A może to nie kapelusz był wszystkiemu winny, sama już nie wiem, bo tematem przewodnim dzisiejszej stylizacji nie miał być On tylko to PONCHO boskie upolowane w Lumpku (uwielbiam to słowo ). Poncho oczarowało mnie fasonem, kolorem i ceną całe 50 zeta :) a okazało się produktem z firmy KIABI - francuskiej marki odzieżowej numer JEDEN we Francji . Takie okazje to ja uwielbiam :)
Postanowiłam jeszcze ostatni raz , bo straszą śniegiem , uwolnić moje nogi, stąd krótkie szorty, ale do jeansów poncho wygląda równie dobrze. Długie kozaki za kolano, żeby jednak nogi nie pomyślały, że ciągle mamy lato i rękawiczki z dzianiny bo jednak 12 stopni to niezbyt wiele dopełniły moją stylizację.
Zapomniałam napisać o jeszcze jednym elemencie mojej stylizacji czyli boskiej czerwonej szmince, kupionej podczas niedawnej wyprzedaży w Rossmann. Nareszcie trafiłam na idealny dla mnie odcień czerwieni, jest boska, i muszę kupić chyba kilka na zapas, bo producenci, uwielbiają zmieniać to co jest doskonałe. To cudeńko to matowa pomadka firmy Bourjois Rouge Velvet Nr 07.
No to by było na tyle moich dzisiejszych przygód.......upssss nie to nie wszystkie, ale muszę mieć jakieś swoje małe tajemnice ;)
No i koniecznie napiszcie mi o co chodzi z tymi kapeluszami :)
#widzialnefenomenalne #phenomenalus #phenomenaluschallenge
Poncho - KIABI
Spodenki - Polka Butik
Kozaki - Sergio Todzi
Kapelusz - Reserved
Torba - Mango
Pomadka - Bourjois
Niestety osoby ,które się wyróżniają wzbudzają duże zainteresowanie bo w niektórych mniemaniu najlepiej być szara myszka jak większość ,ale uwielbiam jak są takie osoby jak Ty ,które nie boja się eksperymentować i dla tego duży plus za ta stylizacje.❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana bardzo . Buziaki :)
UsuńTo nie kapelusz, to nogi do samej d.... To ta figura wprawiła niektórych w osłupienie. Do tego fotograf i się zastanawiają co to za słynna osoba 😀😉
OdpowiedzUsuńHI Hi ...no do profesjonalnej sesji, to tam paru osób brakuje. Ale i tak dla ludzi to coś dziwnego. Pozdrawiam serdecznie
UsuńPrawdziwy diva! Jaki cudowny sposób ubrać poncho! Poncho jest piękny, ale czyni go jeszcze piękniejszym w Twoim stroju. Kocham jak pamela patrzy na ciebie, kocham twój styl. Wspaniała estetyczna równowaga pomiędzy nadwymiarem a minimalizmem szortów jest olśniewająca. Jesteś naprawdę szczytem, autentycznym szczytem elegancji i stylu.
OdpowiedzUsuńJosep bardzo, bardzo Ci dziękuję,. Jesteś prawdziwym znawcą mody. Pozdrawiam bardzo serdecznie
UsuńClass and good taste in combination, nothing beats that!!
OdpowiedzUsuńThank you very much, I am very nice
UsuńSamam mam sporą kolekcję :D
OdpowiedzUsuńSylwia ja póki co tylko 3, ale może też nie powiedziałam ostatniego słowa.
UsuńŚwietne kozaki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Eveline dziękuję i również pozdrawiam ciepło :)
UsuńŚwietny look i bardzo dobrze Ci w kapeluszu, a szminka śliczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarzenko bardzo dziękuje . Buziaki ślę L:)
UsuńŚwietne połączenie poncho z tymi spodenkami. Kapelusz nadaje nutę tajemniczości. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńKozaczki są super! :-)... Kapelusz? Ja uwielbiam kapelusze! Nie bede się teraz rozpisywac... o tym dlaczego warto go nosic napisałam kiedyś na blogu
OdpowiedzUsuńhttp://www.thefashioncream.com/kapelusz-dlaczego-warto-go-zalozyc/
Mam nadzieję że rozwieję wszystkie Twoje wątpliwości :-)
Dziękuję pięknie....Wątpliwości rozwiane :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńSexy! Your bare legs make my cock so hard!
OdpowiedzUsuńThanx :)
UsuńWspaniała sesja i przewspaniała TY!!!
OdpowiedzUsuńPrzezgrabnie wyglądasz!!! Stylizacja na szósteczkę!
Marze Edytko teraz , żeby jeszcze kiedykolwiek było mi dane wrócić do obcasów...czas pokaże :( dziękuję kochana za komentarz
UsuńKoniecznie noś kapelusze, Beatka! A Twoje nogi, bajka!!!! Przy tej boskiej stylizacji zachciało mi się jesieni :)
OdpowiedzUsuńNieeeee...nie chcemy jeszcze jesieni...Latem sie jeszcze nie nasyciłam, bo ciągle unieruchomiona częściowo jestem...niech lato jeszcze trwa
UsuńJest ekstra, piękna sesja, inspirujący ubiór, świetnie wygladasz.
OdpowiedzUsuńHelenko bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam ciepło
Usuń